środa, 27 czerwca 2012

40.2 czego uczą na studiach albo na świecie

to pewnie w zasadzie wiemy - jak szukać potrzebnych nam informacji, żadna nowość
Pierworodna uczy się do ostatniego egzaminu, czyli najpierw posprzątała swój nowy tymczasowy pokój, potem przymierzyła sukienkę na imprezę (ale to tylko chwilka przecież!), potem poprawiła coś w tej kiecce, zrobiła nam kawy (z ekspres-su, z mleczkiem, miodzio, miodzio!), czyli szukała co by tu jeszcze zrobić, żeby się nie-uczyć, po czym uświadomiła nam - Mawżonkowi end Mła - w jakim jesteśmy wieku, według Jej mądrych notatek.
tak więc wiek pomiędzy rokiem dwudziestym życia (czyli już Pierworodna) a rokiem czterdziestym piątym (czyli znów Mawżonek end Mła) to jest wiek - UWAGA!!!! : określany mianem:
WCZESNA DOROSŁOŚĆ!!!!
do przemyślenia....
Pierworodna, że wspomnę, uczęszcza na zajęcia z dietetyki prowadzone w ramach wydziału turystyki akademii wychowania fizycznego w Poznaniu
ubiegły tydzień upłynął mi na duńskiej ziemi i znowu nauczyłam się czegoś nowego
jak nauczyć małe dzieci, używające smoczków, aby zrezygnowały z tego zajęcia?
o tak - i obiecać za to zabawkę czy cóś:

można też wykorzystać w inny sposób wycinane drzewa:
 

wtorek, 26 czerwca 2012

40.1. ciąg dalszy

mamo - tak trochę smętnie nie wybudzonym głosem rozpoczął Fil - w tej blusce i z tych spodniach wyglądas jak Matylda
oho, mam nadzieję, że to komplement;-)
i pytania jak mi dziś, co się zmieniło.
nic. 
nadal jestem sobą, nie zmieniam się, czego życzą mi składający życzenia.
zaczynam rozumieć stwierdzenia "nadal czuję się jakbym miała osiemnaście lat"
i jednocześnie wiem, że już jest inaczej - nie polecę sobie do Stanów, żeby zajmować się cudzymi dziećmi i uczyć języka, nie pojadę popracować gdzie bądź, żeby coś zarobić i zwiedzać albo paru innych rzeczy.
ale mogę wiele innych, dużo mam, czuję się ...wolna...???


poniedziałek, 25 czerwca 2012

40. i już, minęło

wersja robocza, znaczy w pracy:-)
i piękny bukiet białych i czerwonych ogromnych róż...
a ciąg dalszy się pojawi...:-)

niedziela, 24 czerwca 2012

39. trzydzieści dziewięć i...już


jutro poniedziałek.
nowy dzień.
nowy tydzień.
nowa dziesiątka...

już w piątek dopadły mnie pierwsze życzenia i tort, dzięki Laura:-))