poniedziałek, 15 kwietnia 2013

40.36 XI Bieg Europejski - 13.04.2013

13 dzień kwietnia, dwa tygodnie wcześniej jeszcze padał śnieg, byłam chora i pomiędzy świątecznymi przysmakami wcinałam antybiotyk...treningi - w zasadzie brak albo okupione bólem i niemocą...
a w sobotę od rana słońce, później deszcz...przed samym biegiem już spokój pogodowy
i Mawżonek - moja satelita, mój coach, mój motywator
zamiast biec dla siebie, sprawdzić się, męczył całe 10 km, popędzał, motywował, zachęcał, rozśmieszał...
w ten oto sposób w tym roku dotarłam na  miejsce 6 minut wcześniej niż rok temu, w mojej kategorii wiekowej - 26 miejsce,
w ogólnej klasyfikacji....hmm... w tym roku wystartowało prawie 900 osób, ja dotarłam jako 829...
czas netto: 1 godzina 2 minuty 44 sekundy!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz