czwartek, 11 lipca 2013

41.3 świętowanie

Mawżonkowy kolejny roczek. życzenia rozpoczęła Gajowa, o drugiej nad ranem (wakacje z babcią :-)
zaraz potem babcia od-Mawżonkowa
ja, dzwoniąc o 9.30 miałam - niemądra! - nadzieję, że będę pierwsza.
a pierworodna miała czas po południu - na telefon!
i właśnie jak schodziła z Queen Eli na mniejszą łódeczkę, no bo ta pierwsza, QE nie dała rady przecież do brzegu, 
właśnie jak schodziła rozmawialiśmy z nią!
i że tam pięknie
i że ma tylko chwilkę
i że jak będzie znów w Southampton to postara się załączyć zdjęcia
a teraz to tylko jedno, z komórki, z Geiranger
i specjalnie dla taty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz