w zasadzie dwa dźwięki docierając do wnętrza mojego jestestwa wywołały sobotnie przebudzenie.
jednym był denerwujący odgłos przebiegającego pokój na dole Fila. łubu dubu. tam i z powrotem. stop. tam i z powrotem. stop. tam i...
- Fil - dotarłam do schodów - czy Ty możesz przestać robić hałas??!! - pytająco-nakazująco wypaliłam
- tak, już, przepraszam - doleciało z dołu - już siadam...
położyłam się jeszcze na chwilę i denerwujące kapanie wody uruchomiło nieśmiały sobotnio-poranny tok myślowy, że pewnie Mawżonek coś pozmieniał w akwarium i dlatego słychać kapanie.
trudno.
zeszłam na dół i odsłoniłam żaluzje.
- Mawżonek - zawołałam, kiedy moje oczy zatrzymały się na akwarium - a dlaczego ty masz tak mało wody?
- co??!!?? - po dwóch sekundach na schodach pojawił się Mawżonek, z przerażeniem w oczach.
przemknął obok mnie i wpadł za ściankę, sensowność wykonywanych przez niego w następnych sekundach ruchów była dla mnie głęboko ukryta
- światło! latarkę - w tę i z powrotem - co jest? co się stało??
....
woda leciała całą noc, ale częściowo nie do akwarium. za. przedostała się do piwnicy, zmoczyła ściany....
jednym był denerwujący odgłos przebiegającego pokój na dole Fila. łubu dubu. tam i z powrotem. stop. tam i z powrotem. stop. tam i...
- Fil - dotarłam do schodów - czy Ty możesz przestać robić hałas??!! - pytająco-nakazująco wypaliłam
- tak, już, przepraszam - doleciało z dołu - już siadam...
położyłam się jeszcze na chwilę i denerwujące kapanie wody uruchomiło nieśmiały sobotnio-poranny tok myślowy, że pewnie Mawżonek coś pozmieniał w akwarium i dlatego słychać kapanie.
trudno.
zeszłam na dół i odsłoniłam żaluzje.
- Mawżonek - zawołałam, kiedy moje oczy zatrzymały się na akwarium - a dlaczego ty masz tak mało wody?
- co??!!?? - po dwóch sekundach na schodach pojawił się Mawżonek, z przerażeniem w oczach.
przemknął obok mnie i wpadł za ściankę, sensowność wykonywanych przez niego w następnych sekundach ruchów była dla mnie głęboko ukryta
- światło! latarkę - w tę i z powrotem - co jest? co się stało??
....
woda leciała całą noc, ale częściowo nie do akwarium. za. przedostała się do piwnicy, zmoczyła ściany....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz